Oj dawno mnie tu nie było… dopiero mail z przypomnieniem o płatności zmobilizował mnie do zainstalowania aplikacji WordPress na telefonie i napisania posta. No i mamy problem – taki jak w momencie gdy spotykamy kogos po paru latach i pada pytanie „co słychać?”. Wiele się zmieniło i niewiele zarazem.
Przede wszystkim zostałam mamą obecnie 4-miesięcznego Adasia i to wywróciło mój świat do góry nogami. Przetrwałam całą ciąże i to prawda, że w tym czasie objawy przewlekłych chorób praktycznie znikają – czułam się naprawdę dobrze, ale o tym jeszcze napisze osobny wpis.
Chciałam wrócić do pisania tego bloga m.in. dlatego, że dzięki niemu napisało do mnie kilka wspaniałych osób myślę więc, że warto napisać tu od czasu do czasu. Niby taki wpis o niczym, ale wszystko po kolei – dziś się tylko przywitam po długiej nieobecności!!!
